Kolagen znajduje się obecnie w ścisłej czołówce suplementów diety w kategorii „uroda od wewnątrz”. Marketing czyni z niego „eliksir młodości”, a opakowania obiecują wygładzoną skórę w 30 dni. Pacjenci bardzo często przychodzą na zabiegi już z wdrożoną suplementacją – i oczekują synergii lub wręcz rezygnują z zabiegów, wierząc, że „kolagen wystarczy”.

Adaptogeny wpływają na nasz organizm w sposób całościowy – między innymi przywracają równowagę, wzmacniają odporność na stres oraz poprawiają zdolności regeneracyjne. Z ich właściwości korzystają nie tylko osoby aktywne fizycznie, prowadzące intensywny tryb życia, ale także te, które poszukują wsparcia kondycji psychicznej.

Blisko 90% suplementów dostępnych na rynku może nie przynosić oczekiwanych rezultatów, a ich stosowanie nie zawsze koresponduje z deklaracjami producenta. Brak regulacji prawnych i klasyfikacja suplementów jako środków spożywczych, a nie leków, stanowi główną przyczynę tej sytuacji. A co z pozostałymi 10%?

Odpowiedni poziom witaminy D jest niezbędny do utrzymania prawidłowej pracy komórek skóry, takich jak keratynocyty, fibroblasty, melanocyty i komórki układu immunologicznego SALT. Witamina D wspiera także hamowanie reakcji alergicznych, co ma szczególne znaczenie dla osób cierpiących na AZS.

W przypadku kobiet w ciąży suplementacja powinna być dostosowana do stylu życia. Inne potrzeby żywieniowe występują u kobiet aktywnych zawodowo przez cały okres ciąży, a inne u tych, które decydują się na przerwę w pracy i prowadzą spokojniejszy tryb życia. Niezależnie jednak od stopnia aktywności, w ciąży wzrasta zapotrzebowanie na kluczowe składniki wspierające procesy biologiczne.

Suplementacja może być skutecznym wsparciem dla zdrowia skóry, ale tylko wtedy, gdy jest dobrze przemyślana, oparta na diagnostyce i wysokiej jakości produktach. Kluczowe składniki, takie jak antyoksydanty, aminokwasy, minerały czy NNKT, odgrywają istotną rolę w regeneracji skóry, syntezie kolagenu i ochronie przed stresem oksydacyjnym.