Oczyszczanie manualne – tak czy nie?

kosmetologia
38
01 lis 2016
01 lis 2016

Gdybym miała przedstawić zabieg kosmetologiczny, który cieszy się największą popularnością wśród pacjentów, bez wątpienia powiedziałabym: oczyszczanie manualne. Jestem przekonana, że to właśnie zabiegi oczyszczające większości z nas kojarzą się z wizytami w gabinetach kosmetologicznych – wszak  najczęściej oczekujemy szybkiego efektu jakim jest odświeżenie skóry.

Wokół oczyszczania manualnego od wielu lat toczą się dyskusje, znam wielu zwolenników tej metody, jak i wielu przeciwników. Na przestrzeni lat i pracy z pacjentami wymagającymi zabiegów oczyszczających wyrobiłam sobie własne zdanie na temat tej metody.

Na czym polega zabieg oczyszczania manualnego?

Oczyszczanie manualne to mechaniczne usunięcie zmian skórnych takich jak krosty, zaskórniki, grudki, potocznie nazywane wyciskaniem. Do zabiegu w zależności od gabinetu, klasyfikowani są różni pacjenci – i z problemami nadmiernego łojotoku, trądziku, jak i osoby w wieku dojrzałym, u których zmiany zaskórnikowe pojawiają się sporadycznie. Nacisk i ból, który odczuwa pacjent, a także występujący po zabiegu rumień i obrzęk, sprawia, że zabiegi nie należą do najbardziej przyjemnych. Mechaniczne usuwanie zmian poprzedzone jest przygotowaniem skóry i jej zmiękczeniem, a po zabiegu przeprowadzone zostaje działanie dezynfekujące. Oczyszczanie manualne to zabieg, który daje błyskawiczne rezultaty – pozwala na szybkie pozbycie się uciążliwych zmian. Niestety uzyskane efekty są krótkotrwałe, zabiegi działają jedynie na problem, a nie na jego przyczynę, co sprawia, że kilka dni po intensywnym wyciskaniu zmiany powracają. Regularna praktyka oczyszczania manualnego prowadzi do negatywnych skutków, takich jak: przebarwienia, blizny, rozszerzone pory (poprzez ich regularne naruszanie).

Dlaczego oczyszczanie manualne nie pojawia się w mojej ofercie?

Ci z Was, którzy mnie znają są przyzwyczajeni, do tego, że szukając rozwiązania dla danego problemu, zawsze sięgam do jego przyczyn. Poddawane mechanicznemu usuwaniu zaskórniki, grudki i zmiany zapalne takie jak krosty wchodzą w skład obrazu klinicznego wymienionych dermatoz: trądzik pospolity, trądzik wieku dojrzałego czy łojotokowe zapalenie skóry. Zmiany skórne w przebiegu owych chorób stanowią jedynie manifestację niesprawnie funkcjonujących komórek, organów czy całych układów (np. układu pokarmowego – zaburzenie flory jelitowej). Ich mechaniczne usunięcie nie może wpłynąć na przyczynę powstawania zmian!

A jeśli już o zmianach mowa, to przyjrzyjmy się jeszcze dokładniej czym są zaskórniki i krosty, i sami postarajmy się odpowiedzieć na pytanie, czy zabiegi oczyszczania manualnego są w stanie je wyeliminować.

Czym jest zaskórnik i stan zapalny?

  • Zaskórniki – zmiany powstałe na skutek nagromadzenia treści uwalnianej przez sebocyty i zmiany jej składu. Przyczyny nadaktywności sebocytów i wzmożonej produkcji sebum nie są jednoznacznie określone, choć podkreśla się istotną rolę hormonów androgenowych, których receptory znajdują się na sebocytach, czynników wzrostu, retinoidów a także kortyzolu i diety. Nadprodukcja sebum prowadzi do hiperplazji (przerostu) gruczołów łojowych, które ostatecznie mogą zwiększyć swoją objętość nawet 100-krotnie. Tak duża ilość sebum jest przyczyną kolonizacji ujścia gruczołu łojowego przez bakterie beztlenowe Propionum Bacterium Acnes. Propionum Bacterium Acnes odgrywają istotną rolę w rozwoju trądziku (rozkładają trójglicerydy na glicerol i wolne kwasy tłuszczowe) i obok oksydacji skwalenu, są przyczyną zmiany składu sebum. Zatem przyczyną powstania zaskórników są: nadprodukcja sebum, zmiana składu sebum i postępująca keratynizacja mieszków włosowych. Zaskórniki otwarte powstają, gdy ujście gruczołu łojowego pozostaje otwarte, a sebum zostaje utlenione.
  • Krosty – wykwity rozwijające się na podłożu mikrozaskórników. Krosty związane są ze stanem zapalnym, który jest wynikiem uwalniania do krwiobiegu wolnych kwasów tłuszczowych (powstałych na drodze rozkładu trójglicerydów z sebum przez Propionum Bacterium Acnes). Stan zapalny obejmuje całą jednostkę mieszka włosowego.

Tak szeroka etiopatogeneza wyżej wymienionych zmian sprawia, że wręcz paradoksem byłoby proste rozwiązanie, jakim są zabiegi oczyszczania manualnego. To niezwykłe jednak, że wciąż cieszą się one największą popularnością i są wykonywane w większości gabinetów kosmetycznych. Obok krótkotrwałego efektu, przynoszą one dla pacjenta więcej krzywdy niż pożytku – naruszenie ciągłości naskórka, ryzyko powstania blizn i przebarwień, bez jakiejkolwiek możliwości wpływu na przyczynę problemu i jej wykluczenia! Odbyłam wiele rozmów z pacjentami, którzy w przeszłości poddawani byli zabiegom oczyszczania manualnego, i nigdy jeszcze nie spotkałam się z pozytywnym odbiorem – efekt owszem jest, ale krótkotrwały, a zmiany nawracają w przeciągu kolejnych kilku dni.

Alternatywa dla oczyszczania manualnego

Trudniej jeszcze pogodzić się z faktem powszechnego wykonywania oczyszczania manualnego, wiedząc, że dla zabiegów tych istnieją alternatywne metody, które obok redukcji nieestetycznych zmian wpływają na źródło problemu, i m.in. stopniowo regulują pracę sebocytów. Alternatywą dla zabiegów oczyszczania manualnego jest terapia łączona, do której należą:

  • Zabiegi złuszczające mechanicznie, mikrodermabrazja, peeling ziarnisty
  • Zabiegi z użyciem kwasu salicylowego – redukujące ilość bakterii beztlenowych i zmniejszające stan zapalny
  • Zwężanie porów skórnych, przebudowa skóry – zabiegi z kwasami, retinol, TCA
  • Systematyczna i odpowiednio dobrana pielęgnacja domowa z wyłączeniem składników komedogennych.

Wszystko to sprawia, że oczyszczanie manualne nie znajduje się w mojej ofercie i nie jest przeze mnie rekomendowane.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *