Świadoma pielęgnacja, realne efekty. Zadbaj o skórę z linią dermoceutyków. Dowiedz się więcej.

Poznajmy się – 5 faktów o mnie

kosmetologia
19
11 kwi 2018
11 kwi 2018

11 kwietnia – dzień moich urodzin. Lubię tę datę, bo przypomina mi, jak długą drogę przeszłam przez ostatnie lata. Jak z dziewczyny o niskim poczuciu własnej wartości stałam się kobietą świadomą siebie, swoich pragnień i kierunku, w którym chcę podążać. Przeciwności, które kiedyś wydawały się nie do pokonania, okazały się lekcjami, prowadzącymi mnie dokładnie tam, gdzie jestem dzisiaj. Kończąc 27 lat, czuję wdzięczność – za każde doświadczenie, każdy trudniejszy moment, który mnie ukształtował, i każdy dzień, w którym mogę żyć zgodnie ze swoimi wartościami.

Największym darem, jaki otrzymałam, jest pasja. Poczucie misji i sensu, które nie tylko nadaje rytm mojej pracy, ale też wypełnia codzienność. To siła, która napędza mnie do działania i sprawia, że wiem, po co każdego dnia się budzę.

Znacie mnie jako kosmetolożkę, ale to tylko część mnie. W życiu pełnię wiele ról – jestem kobietą, partnerką, przyjaciółką. I dziś przychodzę do Was właśnie w tej ostatniej roli – dzieląc się rzeczami, o których mogliście nie wiedzieć.

Kosmetologia to moje powołanie

Kosmetologia przenika każdą sferę mojego życia – zarówno zawodową, jak i prywatną. Jeśli nie pracuję w gabinecie, to tworzę nowe koncepcje, rozwijam swoją markę i doskonalę siebie jako kosmetologa z kompetencjami psychologa. Świadomie połączyłam te dwie dziedziny, tworząc Kosmetologię Interdyscyplinarną – podejście, które sięga głębiej niż tylko pielęgnacja skóry.

Dalekie jest mi powierzchowne traktowanie urody i budowanie pewności siebie wyłącznie w oparciu o wygląd. Wierzę, że prawdziwa kobiecość i siła nie wynikają z idealnie gładkiej skóry, ale z wewnętrznego poczucia wartości i akceptacji siebie. Czy kojarzysz kobiety, które mimo upływu lat promieniują autentycznością i magnetyzmem? Dla mnie takimi ikonami są Oprah Winfrey i Meryl Streep – to nie nieskazitelna cera, lecz osobowość sprawia, że emanują pewnością siebie i inspirują miliony.

Chcę inspirować Cię do podobnego podejścia – do zdrowego patrzenia na swój wygląd, pielęgnacji traktowanej jako wyraz troski o siebie, a przede wszystkim do budowania poczucia własnej wartości w oparciu o to, kim jesteś, a nie tylko jak wyglądasz.

Cenię szeroko pojęte piękno

Piękno to dla mnie nie tylko kwestia estetyki, ale także harmonii, porządku i świadomych wyborów. Otaczające mnie przestrzenie mają ogromny wpływ na moje samopoczucie, dlatego dbam zarówno o swój wygląd, jak i o atmosferę miejsc, w których żyję i pracuję. Wierzę, że przestrzeń, w której przebywamy, powinna odzwierciedlać naszą osobowość, wspierać wewnętrzny spokój i inspirować do działania.

Świadomie wybieram miejsca odpoczynku – szukam tych, które są harmonijne, pełne światła i spójne z moim poczuciem estetyki. Lubię przestrzeń uporządkowaną, przejrzystą, wolną od zbędnego chaosu. W architekturze i designie cenię ponadczasowość i klasykę – minimalizm, elegancję, naturalne materiały. Nie odnajduję się w nadmiarze i przepychu, bo wierzę, że prawdziwe piękno tkwi w prostocie i dobrze przemyślanych detalach.

Otaczanie się pięknem to dla mnie nie kwestia luksusu, lecz dbałości o jakość życia – o to, by codzienność była pełna spokoju, równowagi i estetyki, która odzwierciedla moją filozofię życia.

Jestem minimalistką

Minimalizm to dla mnie nie tylko estetyka, ale przede wszystkim świadomy wybór – decyzja, by otaczać się tym, co naprawdę wartościowe. Kilka miesięcy temu przeczytałam książkę „Chcieć mniej”, która utwierdziła mnie w przekonaniu, że ilość rzeczy nie definiuje naszej wartości. To, kim jesteśmy, nie zależy od liczby ubrań w szafie, kosmetyków na półce czy przedmiotów, które gromadzimy.

Cenię wygodę, jakość i piękno, ale daleko mi do kolekcjonowania. Wybieram rzeczy, które służą mi na długo, zamiast tych, które mają chwilową wartość. Doszłam do momentu, w którym mam wszystko, czego naprawdę chcę – nie nadmiar przedmiotów, ale przestrzeń, spokój i świadome wybory.

Inwestuję w rozwój, zdrowie i doświadczenia, bo to właśnie one kształtują nas najbardziej. Minimalizm to dla mnie nie ograniczenie, ale wolność – od nadmiaru, od presji posiadania i od rzeczy, które nie mają realnej wartości.

Dążę do życiowej równowagi

Czy istnieje idealne życie? Wierzę, że tak – ale nie w rozumieniu perfekcji, a w odnalezieniu własnej definicji harmonii. Dla mnie to świadome kształtowanie codzienności wokół wartości, które są dla mnie kluczowe: rozwój zawodowy, zdrowie, podróże, relacje i samodoskonalenie.

Nie podejmuję działań, które są sprzeczne z tym, w co wierzę. Każda decyzja, nawet ta najmniejsza, powinna przybliżać mnie do życia, w którym czuję spokój, spełnienie i równowagę. Dążę do niego konsekwentnie, krok po kroku, nie szukając dróg na skróty.

Równowaga nie oznacza stagnacji – to dynamiczny proces, w którym uczę się elastyczności i dostosowywania do zmian. Wiem, że nie wszystko zawsze będzie pod kontrolą, ale najważniejsze to nie zatracić się w chaosie i nie podążać ścieżką, która nie jest naprawdę moja.

Marzę i podróżuję

Wierzę, że marzenia są po to, by je spełniać – dlatego moje notesy są wypełnione planami, a mapa myśli zawsze ma wyznaczone nowe kierunki. Uwielbiam doświadczać, odkrywać i smakować życie w różnych jego odsłonach. Podróże to dla mnie nie tylko sposób na odpoczynek, ale przede wszystkim źródło inspiracji, nowej perspektywy i energii na kolejne miesiące.

Odkrywam zarówno Polskę, jak i świat – doceniam bliskość natury, architekturę miast, smaki, zapachy i ludzi, których spotykam po drodze. Każda podróż uczy mnie czegoś nowego i przypomina, jak ważne jest pozostawanie otwartym na świat. A gdy wracam? Już myślę o kolejnym miejscu, które czeka na odkrycie.

Twoja droga do harmonii i świadomego życia

Skoro tu jesteś, to znaczy, że poszukujesz czegoś więcej – równowagi, autentyczności, głębszego zrozumienia siebie. Może chcesz lepiej zadbać o swoje zdrowie, poprawić kondycję skóry, odnaleźć rytm życia, który naprawdę Ci służy. A może po prostu szukasz inspiracji do wprowadzenia zmian, które sprawią, że każdego dnia będziesz czuć się lepiej we własnym ciele i umyśle.

To, jak wygląda Twoje życie, nie jest kwestią przypadku – to wynik codziennych wyborów, nawyków i przekonań, które kształtują Twoją rzeczywistość. Możesz nauczyć się dbać o siebie holistycznie, wsłuchiwać się w potrzeby swojego ciała i umysłu, pielęgnować zdrowe rytuały, które dodadzą Ci energii, pewności siebie i spokoju. Możesz wyznaczyć swoje własne wartości i świadomie podążać za tym, co dla Ciebie najważniejsze.

Nie ma jednej drogi do harmonii, ale możesz stworzyć swoją własną – opartą na tym, co daje Ci radość, poczucie bezpieczeństwa i spełnienia. Może to być pielęgnacja, która stanie się codziennym rytuałem troski o siebie. Może to być dążenie do minimalizmu i prostoty, które uwolni Cię od nadmiaru. Może to być rozwój i nauka, które otworzą przed Tobą nowe możliwości.

Cokolwiek wybierzesz, pamiętaj, że każdy mały krok się liczy. Nie musisz zmieniać wszystkiego od razu – zacznij od jednego nawyku, jednej świadomej decyzji, jednego momentu w ciągu dnia, który przeznaczysz tylko dla siebie. A potem obserwuj, jak małe zmiany prowadzą do wielkich efektów.

To Twoja droga, Twoje tempo, Twoje wybory. Najważniejsze, by były zgodne z Tobą.

2 Komentarze

  • Marta

    Również jestem kosmetologiem u którego „Pasja rodzi profesjonalizm”.
    Po przeczytaniu powiem szczerze, że mamy naprawdę bardzo wiele wspólnego zarówno w podejsciu do zawodu jaki i do życia. 🙂
    Ja póki co jestem na drodze do minimalizmu ale staram się budowc go na solidnych podstawach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *