Nieczęsto wypowiadam się na temat jednego, konkretnego zabiegu. Dzieje się tak, ponieważ to nie nazwa danego zabiegu, czy jego producent świadczy o skuteczności zabiegu, a składniki aktywne, ich łączenie, stężenia i użyte w procesie obróbki, technologie, które wpływają na przenikanie składników do docelowego miejsca działania. Wyjątkiem jest zabieg PRX-T33, w którym zastosowane połączenie wysoce aktywnych składników stanowi innowację, a podobny zabieg nie pojawia się w repertuarze innych firm (zabieg nie ma odpowiedników). Mówi się, iż PRX-T33 to biorewitalizacja skóry bez igieł. Zdecydowanie się z tym zgadzam, seria zabiegów przynosi fantastyczne rezultaty, a odmłodzenie i przywrócenie jędrności szczególnie zadowala pacjentów. Dzisiejszy wpis dedykuję jednemu, konkretnemu zabiegowi.
Na czym polega zabieg?
PRX-T33 łączy w sobie działanie kwasu trójchlorooctowego, który aktywuje syntezę włókien kolagenowych i elastynowych, i kwasu kojowego, antyoksydantu o działaniu rozjaśniającym. Dodatkowo zastosowana w zabiegu woda utleniona (H2O2) zwiększa powinowactwo kwasu trójchlorooctowego do specyficznych receptorów. Tym samym zmniejszając ryzyko podrażnienia i uszkodzenia skóry, które przy tak wysokim stężeniu kwasu trójchlorooctowego w innych warunkach są niemożliwe do wyeliminowania.
Jakie są efekty zabiegu?
Efekty widoczne są już po pierwszych 2-3 (w przypadku skóry dojrzałej) zabiegach. W dniu wykonania zabiegu rozpoczyna się kaskada reakcji, która doprowadza do przebudowy macierzy międzykomórkowej i zagęszczenia skóry. Każdy kolejny zabieg potęguje i przyspiesza ten proces. Po serii zabiegów pojawia się efekt w postaci:
- Odmłodzenia skóry – redukcji ilości zmarszczek
- Zwiększenie napięcia, lifting
- Wygładzenie powierzchni skóry
- Ujednolicenie kolorytu
- Spłycenie/redukcja blizn i rozstępów.
Jakie jest wskazanie do zabiegu?
Działanie kwasu trójchlorooctowego to przede wszystkim neokolagenogeneza, a więc tworzenie nowych włókien kolagenu. Wskazaniem do zabiegu będą więc wszystkie uszkodzenia skóry, spowodowane zmniejszeniem ilości kolagenu. Formuła składników PRX-T33 umożliwia wykonywanie zabiegu u osób ze skórą wrażliwą i naczyniową, co do tej pory w przypadku innych zabiegów opartych o wysokie stężenia kwasów chemicznych, nie było możliwe. Wskazaniami do zabiegu są;
- Wiotka skóra twarzy, ciała
- Blizny zanikowe (związane z trądzikiem)
- Rozstępy – najszybciej reagują świeże, różowe rozstępy
- Trądzik – kwas trójchlorooctowy posiada silne właściwości antybakteryjne
- Melasma i przebarwienia skórne (wspomaganie leczenia).
Zalecenia po zabiegu:
Jak w przypadku każdego zabiegu, kluczowe znaczenie dla prawidłowego przebiegu reakcji ma pielęgnacja domowa, która w przypadku PRX-T33 już od pierwszego dnia powinna skupiać się na utrzymaniu nawilżenia skóry, poprzez stosowanie kosmetyków odbudowujących macierz miedzykomórkową i zmniejszających TEWL (transepidermalną utratę wody). Po zabiegu należy odstawić wszystkie kosmetyki z wysokimi stężeniami kwasów, a do złuszczania należy stosować jedynie peelingi enzymatyczne, które rozpuszczając warstwę rogową będą zapewniały gładkość skóry. Bezpośrednio po zabiegu należy zrezygnować z sauny, basenu i intensywnych ćwiczeń fizycznych.
PRX-T33 to wybór doskonały dla osób, które oczekują wyżej wymienionych efektów, a które do tej pory unikały zabiegów o intensywnym działaniu rewitalizującym, z uwagi na inwazyjność zabiegów. Ogromną zaletą zabiegu jest szybki czas jego wykonania, minimalizacja efektów ubocznych i dostępność – PRX-T33 dedykowany jest do każdego rodzaju skóry, i może być wykonywany przez cały rok.
Szczegóły dotyczące zabiegu dostępne są w zakładce: oferta zabiegów kosmetologicznych.
2 Komentarze
Małgorzata
Witam Panią.
Trafiłam tutaj nie przypadkiem. Czytałam właśnie Pani artykuł opublikowany w LNE NR 6/2016. pt Równowaga w zabiegach anti- aging .Artykuł bardzo ciekawy w treści. Po ukończeniu szkoły kosmetycznej chciałabym się specjalizowac w pielęgnacji skóry dojrzałej.
Jak wspominałam jestem słuchaczką policealngo dziennego studium kosmetycznego. Nie byłoby może nic w tym dziwnego czy innego , gdyby nie fakt że słuchaczem szkoły zostałam w wieku 60 lat. Zawsze podobał mi się ten zawód ale los wyznaczył mi pracę w zawodzie księgowej. To już za mną, teraz realizuje się z pasją,
Wracam do art . Mało kto w swoich pracach pisze oficjalnie o bezpieczeństwie i ryzykuzabiegów stymulujących. Pa i bardzo wyraźnie to podkreśla i rozdziela stymulacja i regeneracja. Zazwyczaj oba te słowa były używane jednocześnie przy określaniu działania np zabiegu czy kosmetyku. Iinteresuje mnie ile można wykonać zabiegów stymulujące aby nie zaszkodzić skórze i nie wywołać działań odwrotnych. Pozdrawiam
Agata Zejfer
Serdecznie dziękuję za uznanie.
Liczba bezpiecznych zabiegów stymulujących musi być dobrana indywidualnie – będzie to zależne i od rodzaju zabiegu (lasery, HIFU czy intensywne peelingi chemiczne) i od trybu życia/zdrowia pacjenta (dieta, możliwości regeneracyjne, historia chorób, stosowanie antyoksydantów).
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
Pozdrawiam!