Retinoidy to jedne z najczęściej wybieranych, a zarazem najskuteczniejszych składników aktywnych wykorzystywanych w kosmetologii. Od lat uznawane są za złoty standard w terapii trądziku oraz w profilaktyce starzenia się skóry. Mimo to – a być może właśnie dlatego – w ostatnich miesiącach doszło do istotnych zmian w przepisach obowiązujących na terenie Unii Europejskiej. Zmiany te wpłyną bezpośrednio na całą branżę beauty, w tym na codzienną pracę kosmetologów. Czego dokładnie dotyczą i jak się do nich przygotować?
Nowe przepisy dotyczące retinoidów – co muszą wiedzieć kosmetolodzy?
W kwietniu 2024 roku Komisja Europejska opublikowała rozporządzenie (UE) 2024/996, które znacząco zmienia zasady stosowania retinoidów w kosmetykach. Nowe regulacje mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa konsumentów i ograniczenie nadmiernej ekspozycji na witaminę A, co może mieć niekorzystne skutki zdrowotne – zwłaszcza przy jednoczesnym stosowaniu suplementów i diety bogatej w ten składnik.
Jakie stężenia retinoidów będą dozwolone?
Zgodnie z rozporządzeniem, od listopada 2025 roku w produktach kosmetycznych będą obowiązywać następujące limity:
- Emulsje do ciała (balsamy): maksymalne stężenie retinoidów nie może przekraczać 0,05% równoważnika retinolu (RE).
- Pozostałe kosmetyki niespłukiwane (np. kremy do twarzy) oraz produkty spłukiwane: dopuszczalne będzie maksymalnie 0,3% RE.
Do substancji objętych tymi ograniczeniami zaliczają się m.in. retinol, palmitynian retinylu oraz octan retinylu.
Nowe wymagania dotyczące etykietowania
Każdy produkt zawierający witaminę A lub jej pochodne będzie musiał posiadać specjalne ostrzeżenie informujące o możliwości nadmiernego narażenia na ten składnik – szczególnie przy jego dodatkowym spożywaniu z innych źródeł. Celem tego zapisu jest zwiększenie świadomości konsumentów i minimalizacja ryzyka przedawkowania.
Terminy wdrożenia zmian
- Od 1 listopada 2025 roku: producenci nie będą już mogli wprowadzać do obrotu nowych kosmetyków, które nie spełniają powyższych wytycznych.
- Do 1 maja 2027 roku: na rynku nie będzie można sprzedawać żadnych produktów, które nie zostały dostosowane do nowych regulacji. Oznacza to konieczność wycofania starszych formulacji z rynku.
Co dalej?
Czy nowe regulacje oznaczają, że nasze terapie staną się mniej skuteczne? Niekoniecznie – choć nie da się ukryć, że stajemy przed nowym wyzwaniem. Zmniejszenie dostępnych stężeń retinoidów, szczególnie w produktach bez recepty i preparatach gabinetowych, wymusi na kosmetologach jeszcze większą uważność i precyzję przy tworzeniu indywidualnych protokołów zabiegowych. Nie nazwałabym tego osłabieniem skuteczności, ale z pewnością wymagać będzie to większej wiedzy, zaangażowania i świadomości składników aktywnych, które możemy włączyć jako alternatywy lub wsparcie dla retinoidów. Kluczem będzie synergiczne działanie – takie, które pozwoli osiągać podobne efekty terapeutyczne, mimo ograniczeń formalnych.
Szczególnie dużym wyzwaniem może być teraz prowadzenie terapii skór problematycznych – takich jak trądzik, przebarwienia pozapalne czy melasma. W tych przypadkach retinoidy pełniły dotąd rolę pierwszoplanową, a ich ograniczenie może wymusić przebudowanie całej strategii postępowania.
Alternatywy dla retinoidów – czyli skuteczna terapia mimo ograniczeń
Choć nowe przepisy ograniczają stosowanie klasycznych retinoidów w produktach kosmetycznych, nie oznacza to, że jesteśmy pozbawieni skutecznych narzędzi. Na potrzeby tego artykułu przygotowałam dwa przykładowe protokoły zabiegowe, które – mimo braku retinoidów – dają bardzo dobre efekty terapeutyczne. Każdy z nich bazuje na synergii działania różnych technologii i składników aktywnych, tak by skutecznie odpowiedzieć na potrzeby skóry problematycznej.
Terapia skóry ze zmianami potrądzikowymi
Celem tego protokołu jest redukcja stanów zapalnych, wygładzenie struktury skóry oraz poprawa jej regeneracji i kolorytu.
- Peeling azelainowy (forma żelowa, neutralizacja po 10 minutach). Kwas azelainowy działa przeciwbakteryjnie, rozjaśniająco i przeciwzapalnie – idealny dla skór wrażliwych i reaktywnych.
- Mikronakłuwanie + czynniki wzrostu. Kontrolowane urazy skóry pobudzają fibroblasty do produkcji kolagenu, a czynniki wzrostu wspierają regenerację i działanie przeciwzapalne.
- Światłoterapia LED. Światło niebieskie działa antybakteryjnie, a czerwone wspomaga gojenie i redukuje stan zapalny.
- Maska w płacie z niacynamidem. Działa łagodząco, wzmacnia barierę hydrolipidową, reguluje wydzielanie sebum i wyrównuje koloryt skóry.
- Krem pozabiegowy. Indywidualnie dobrany preparat nawilżający i regenerujący – bez substancji drażniących.
Terapia skóry z przebarwieniami posłonecznymi
W tym przypadku kluczowe jest działanie rozjaśniające, złuszczające i rozbijające nagromadzone depozyty melaniny w skórze.
- Peeling migdałowy, (forma żelowa, neutralizacja po 10 minutach). Łagodny kwas AHA o działaniu rozjaśniającym, antyoksydacyjnym i przeciwzapalnym.
- Peeling Jessnera. Mieszanka kwasów (m.in. salicylowego, mlekowego i rezorcyny), silnie złuszczająca, o udokumentowanej skuteczności w terapii przebarwień.
- Krem pozabiegowy. Bogaty w antyoksydanty, składniki łagodzące i regenerujące – dostosowany do typu skóry i intensywności złuszczania.
Jak rozmawiać z klientką o zmianach dotyczących retinoidów?
W obliczu nowych regulacji szczególnie ważna staje się edukacja klienta. Warto jasno komunikować, że niższe stężenia retinoidów nie oznaczają, że terapia będzie mniej skuteczna. To po prostu sygnał, że jeszcze większe znaczenie zyskuje indywidualne podejście i dopasowanie składników aktywnych do konkretnego typu skóry.
Dobrze też podkreślić, że nowoczesna kosmetologia daje nam ogromne możliwości. Synergia działania składników aktywnych może przynieść efekty porównywalne, a niekiedy nawet lepsze, niż klasyczne terapie oparte wyłącznie na retinolu.
Podsumowanie – nowe regulacje, nowa perspektywa
Zmiany w przepisach dotyczących retinoidów mogą budzić niepokój – szczególnie wśród specjalistów, którzy przez lata opierali swoje protokoły zabiegowe na ich silnym i sprawdzonym działaniu. Jednak zamiast traktować nowe regulacje jako ograniczenie, warto spojrzeć na nie jak na impuls do rozwoju i aktualizacji praktyki zawodowej.
Kosmetologia to dynamicznie rozwijająca się dziedzina, w której wiedza i elastyczność są kluczowe. Dzisiejszy rynek oferuje wiele skutecznych substancji i technologii, które – stosowane mądrze i w przemyślanych kombinacjach – mogą z powodzeniem zastąpić klasyczne retinoidy lub działać równolegle w ramach bezpiecznej pielęgnacji.
Jako profesjonaliści mamy nie tylko możliwość, ale i obowiązek tworzenia terapii skutecznych, ale też zgodnych z aktualnym stanem prawnym i wiedzą naukową. To właśnie takie podejście buduje zaufanie naszych klientów – i świadczy o naszej eksperckości.