Moje przemyślenia skierowane są ostatnio wokół kompleksowej pielęgnacji. Coraz częściej widzę, że w świadomości wielu pacjentów/osób borykających się z problemem różnego rodzaju dermatoz zanika pojęcie kompleksowej pielęgnacji, uwzględniającej nie tylko aplikowane każdego dnia kosmetyki, ale również dietę, aktywność fizyczną, poziom stresu i ogólną higienę naszego życia (np. ilość snu). Wolimy chodzić utartymi szlakami, a często nawet na skróty, niż przez chwilę zatrzymać się i pomyśleć, że zdrowie, którego rezultatem jest dobrze wyglądająca skóra, jest wynikiem działań podejmowanych każdego dnia i w każdym obszarze życia.
Prawdą jest, że ograniczenie się jedynie do stosowania produktów kosmetycznych i ciągłe testowanie różnorodnych nowości, długotrwale przynosi skórze trudne co usunięcia szkody – staje się ona wówczas albo nadwrażliwa albo oporna na działanie preparatów kosmetycznych. Każdy kolejny kosmetyk zaczyna ją drażnić, a zabiegi przestają przynosić oczekiwane rezultaty.
Złożoność największego organu jakim jest skóra skłania do szerszego spojrzenia na składowe, które ostatecznie przyczyniają się do jej wyglądu, a tym samym podniesienia Twojego poczucia własnej wartości czy atrakcyjności. Dlatego wierzę w to, że praca nad skórą/wyglądem nie powinna obejmować jedynie działań zewnętrznych, kosmetycznych, które choć coraz częściej zaskakują nas swoją skutecznością, nie są jednym rozwiązaniem problemów związanych ze skórą. Właściwa, przemyślana i świadoma pielęgnacja rozpoczyna się od decyzji i świadomości na temat powiązań naszego ciała, ducha, umysłu. Wszak troska o jakość życia powinna równolegle postępować na wszystkich poziomach rozwoju.
A co dokładnie mam na myśli?
1. Świadomość – poznaj przyczynę problemu, mechanizm, dowiedz się, co dzieje się pod Twoją skórą. Uważam, że dopiero takie zobrazowanie problemu, da Tobie możliwość zrozumienia jaki masz wpływ na skórę i problemy z nią związane. Bez odpowiedniej edukacji i wiedzy na temat procesów zachodzących w skórze trudno jest o efektywność i dyscyplinę w pielęgnacji, to takie trochę działanie na opak, wszyscy przecież wiemy, że dopiero mając podane fakty (czarno na białym), chcemy nad nimi pracować.
2. Jesteś tym, co jesz – o diecie napisano już wiele, jestem jednak ciekawa ile z tego udało się Tobie wcielić w życie. Zdrowe odżywianie, dieta stanowią podstawę w funkcjonowaniu skóry i innych organów ciała. I jest to element, którego nie może u Ciebie zabraknąć. Na szczęście jednak zdrowe odżywianie może być niezwykłą przygodą i przyjemnym doznaniem, zwłaszcza wtedy, gdy jesteśmy otwarci na nowe smaki. U mnie wegetarianizm sprawił, że odkryłam i na nowo odkrywam kulinarne nowości, które regularnie wzbogacają moje doznania zmysłowe
3. Higiena życia to szeroko rozumiany styl życia – nie wystarczy jedynie zdrowo się odżywiać i regularnie ćwiczyć. Zdrowy styl życia to składowa elementów takich jak:
- Dieta
- Aktywność fizyczna – optymalna ilość ćwiczeń to trzy treningi tygodniowo. Niestety aktualny trend jest zdecydowanie inny, a przetrenowanie organizmu prowadzi do wyrzutu hormonów stresu i podniesienia poziomu androgenów, dodatkowo wyzwala stan zapalny organizmu spowodowany większą ilością wolnych rodników. Dlatego jak w każdym innym obszarze, również tutaj istotny jest umiar.
- Ilość snu – podczas snu wydziela się zbawienny dla organizmu hormon – melatonina, która reguluje wiele procesów zachodzących w organizmie. W obszarze skóry jej działanie polega na wyłapywaniu i neutralizowaniu wolnych rodników.
- Poziom stresu – przewlekły stres prowadzi do stałego procesu zapalnego w organizmie, którego skutkiem jest zachwianie równowagi hormonalnej, podniesienie krążenia i szybsze zużycie wszystkich organów, dlatego praca nad ograniczeniem stresu (joga, medytacje, oddech) to działania, które warto wdrożyć jak najszybciej do swoich nawyków. Wszyscy jesteśmy narażeni na większy lub mniejszy stres, jednak to od nas zależy w jaki sposób będziemy sprawowali (lub nie) nad nim kontrolę.
- Równowaga – równowaga na każdym poziomie życia: praca, dom, relacje, zdrowie, rozwój. To sfery życia, które choć w różnych proporcjach, to powinny istnieć u każdego człowieka. Zanik życia rodzinnego sprawia, że oddając się pracy przestajemy dostrzegać rzeczy/wartości bardziej trwałe, ważniejsze. Z kolei poświęcanie się jedynie dla dobra rodziny sprawia, że prędzej lub później stajemy się sfrustrowani. Uważam, że równowaga i umiejętność równoległej pielęgnacji każdej z tych sfer jest kluczem do życiowego spełnienia.
4. Czas jest Twoim sprzymierzeńcem – procesy toczące się na poziomie komórek i kolejnych tkanek Twojego organizmu potrzebują czasu, aby zmieniły ich metabolizm. Stąd w pracy nad swoim wyglądem koniecznie trzeba uwzględnić czas, umieć zaakceptować fakt, że każda zmiana wymaga jego mniejszego lub większego nakładu.
5. Samoakceptacja – zmieniaj jeśli możesz, lecz to, co wymaga leczenia, ale naucz się akceptować swoją odmienność, która przecież nie jest niczym złym! Kompletna zmiana wyglądu i ciągłe dążenie do perfekcji sprawia, że Twoja niepowtarzalność zaczyna zanikać, a Ty chcąc wyróżnić się od tłumu, stając się kopią jeszcze bardziej się w niego wtapiasz.
Wejście na drogę świadomej pielęgnacji wymaga samodyscypliny, determinacji i szacunku do siebie, swojego ciała i życia. Wiem, że trudno jest przejąć odpowiedzialność za siebie samego i swoje zdrowie (życie). Ale wiem też, że nikt tego za Ciebie nie zrobi. Gwarantuję Tobie jednak, że wysiłek, który włożysz w zmianę swoich przyzwyczajeń, przyniesie Tobie zauważalne i satysfakcjonujące rezultaty.
Trzymam za Ciebie kciuki!