Układ hormonalny kobiet. Co powinien wiedzieć kosmetolog?

kosmetologia
28 lut 2020
28 lut 2020

Kosmetologia w Polsce – to nie tylko moje miejsce w sieci. To portal tworzony dla Was, kosmetologów z pasją, którzy pragną rozwijać siebie, swój gabinet i tworzyć nową jakość usług. Nowy 2020 rok to rok zmian – również tutaj. Od teraz na blogu publikowane będą nie tylko moje artykuły, ale i Wasze, Kosmetolożek, które pragną dzielić się wiedzą i doświadczeniem. Jeśli więc jesteś pełna pasji do swojego zawodu i chciałabyś razem z Nami tworzyć pełne kosmetologii miejsce w sieci, zapraszam do kontaktu na adres: poczta@agatazejfer.pl

Dzisiaj zaczniemy od artykułu na temat związku hormonów ze skórą. Autorką treści jest Weronika Harnik.

Układ hormonalny kobiet

Hormon to substancja regulacyjna najczęściej wytwarzana przez wyspecjalizowany narząd gruczołowy, a następnie transportowana przez krew do komórek docelowych, czyli takich, które na swojej powierzchni w cytoplazmie lub w jądrze posiadają receptor wiążący dany hormon.[1] Wyróżniamy ich 3 grupy: hormony peptydowe i białkowe, pochodne aminokwasów oraz steroidowe.[1] W tym artykule przedstawię te, które odgrywają największą rolę w funkcjonowaniu układu rozrodczego kobiety oraz zaproponuję wybrane terapie kosmetologiczne, które pomogą usprawnić ich regulację i zredukować zmiany przez nie wywołane.

Nie da się ukryć, że hormony grają pierwsze skrzypce w funkcjonowaniu całego organizmu kobiety. Szczególną rolę odgrywają te, które wydzielane są w trakcie cyklu miesiączkowego i niosą ze sobą duże zmiany w przeciągu tak niewielkiego odstępu czasu.

  • Folikulotropina (FSH) oraz lutropina (LH) z grupy gonadotropin wydzielane przez przedni płat przysadki mózgowej. Wpływają na dojrzewanie pęcherzyka jajnikowego, stymulują owulację oraz syntezują hormony płciowe (testosteron i estradiol). [2] Ich stężenie we krwi jest zależne od wielu czynników m.in. wieku (wzrasta wraz z wiekiem) oraz fazy cyklu miesięcznego (najwyższe w okresie okołoowulacyjnym).[2] Podwyższone stężenie jest najczęściej wynikiem niedoczynności jajników – wskazuje na niskie stężenie estrogenów, natomiast obniżone (po uwzględnieniu wszystkich zależności wymienionych wyżej)  pojawia się najczęściej w przypadku niedoczynności przysadki  lub guza jajnika. [2]
  • Estrogeny. Odgrywają ważną rolę w procesie proliferacji komórek. Za pośrednictwem umiejscowionych tam swoistych receptorów, stymulują syntezę białka w organizmie oraz odkładanie tłuszczu w powłokach skórnych, co ma zasadniczy wpływ na wygląd i stan skóry. [3] 
  • Progesteron i relaksyna. Hormony, których celem jest przygotowanie macicy do ciąży (progesteron) oraz akcji porodowej (relaksyna).
  • Inhibina. Działa hamująco na wydzielanie FSH przez przysadkę. [3] 
  • Prolaktyna (PRL). Jest hormonem wydzielanym przez przedni płat przysadki mózgowej. Jej główną funkcją jest pobudzenie wydzielania mleka przez gruczoły sutkowe w okresie laktacji.[2] Nadmierne wydzielanie związane jest z wieloma czynnikami jak m.in.: wzrost TRH (np. w pierwotnej niedoczynności tarczycy), estrogenów (np. hormonalna terapia zastępcza lub ciąża), stres, wysiłek fizyczny, alkohol, nikotyna czy dieta wysokobiałkowa i wysokotłuszczowa.[2]

W diagnostyce organizmu, należy zwrócić uwagę na równowagę między progesteronem a estrogenami. Nadmiar progesteronu  stymuluje podziały sebocytów i nasila łojotok, a jednym z objawów skórnych może okazać się trądzik. 

Estrogeny wykazują działanie przeciwne – hamują lipogenezę w gruczole łojowym, nie wywierając wpływu na podziały sebocytów. Ich niedobór jest przyczyną nadmiernej suchości skóry, zwiększenia jej wrażliwości, a w konsekwencji przyspieszenia starzenia skóry. [4] 

Rola kosmetologa i terapie zabiegowe

Coraz częściej do gabinetu kosmetologicznego trafiają pacjenci, u których stwierdzono nieprawidłowe funkcjonowanie narządów wydzielniczych, co oprócz problemów zdrowotnych przyniosło pojawienie się na skórze różnego rodzaju defektów. Pierwszą terapią z jaką kojarzymy regenerację i głębokie odnowienie skóry są peelingi chemiczne. Popularne kwasy są wykorzystywane na szereg różnych sposobów, ale ich głównym zadaniem jest odmłodzenie skóry, które przebiega w trzech etapach:

  • Zniszczenie warstwy rogowej naskórka
  • Usunięcie obumarłych warstw
  • Pobudzenie metabolizmu komórkowego. 

Skuteczność zabiegu zależy od jakości kwasu (w tym marki, która stoi za produkcją kosmetyku i jej filozofii), jego stężenia, formy oraz głębokości na jakiej działa. Najlepiej jest dokonać wyboru samodzielnie kierując się własną wiedzą i doświadczeniem. W artykule wymienię natomiast przykładowe substancje, które uważam za skuteczne, a nawet konieczne w terapiach kosmetologicznych dobranych do odpowiedniego problemu:

  • Kwas glikolowy – ma małą masę cząsteczkową dlatego bardzo łatwo przenika przez skórę docierając aż do skóry właściwej gdzie stymuluje fibroblasty zwiększając syntezę kolagenu i elastyny oraz glikozaminoglikanów m.in. kwasu hialuronowego.[5]
  • Kwas trójchlorooctowy (TCA) – jest jednym z najsilniejszych kwasów stosowanych aktualnie w kosmetologii, w miarę przechodzenia przez kolejne warstwy skóry jest gwałtownie neutralizowany co prowadzi do koagulacji białek skóry.[5] Działa na nią silnie regenerująco i odbudowująco, bardzo dobrze radzi sobie z głębokimi przebarwieniami oraz bliznami potrądzikowymi (szczególnie stosowany miejscowo na blizny typu “ice pick”).
  • Kwas migdałowy, salicylowy i azelainowy – klasyki każdego gabinetu, ale klasyki z mocą. Różnią się między sobą właściwościami i siłą działania. Każdy z nich w sprawdzi się w:
    • Regulacji skóry trądzikowej: działanie antybakteryjnie na Propionibacterium Acnes, zmniejszenie aktywności gruczołów łojowych
    • Poprawa napięcia skóry 
    • Wstęp do docelowego zabiegu. Usuwając wierzchnią warstwę naskórka dla efektywniejszej terapii.

Kolejną substancją o której chciałabym wspomnieć są retinoidy, które osobiście bardzo lubię ze względu na ich ogromne spektrum działania. Retinoidy:

  • Regulują pracę gruczołów łojowych i ograniczają komedogenezę
  • Wpływają na równomierne rozłożenie melaniny oraz pomagają w walce z przebarwieniami
  • Usuwają obumarłą warstwę naskórka (korneocyty) 
  • Zmniejszają transepidermalną utratę wody (TEWL) 
  • Regulują metabolizm komórkowy i syntezę białek podporowych (kolagenu i elastyny) oraz glikozaminoglikanów (GAG) np. kwasu hialuronowego. 

Można więc śmiało stwierdzić, że retinol jest substancją “uniwersalną” i śmiało dołączyć go jako uzupełnienie jednego z kroków wybranej przez nas terapii kosmetologicznej.

Mezoterapia igłowa jest terapią o której nie sposób nie wspomnieć. Działanie mezoterapii polega na uszkodzeniu tkanek, stymulując w skórze różne zjawiska prowadzące do podziału komórkowego i odnowy na poziomie skóry właściwej. Wywołując stan zapalny w skórze rozpoczynają się procesy proliferacji, czyli podziału komórek, które prowadzi do powstania nowych naczyń krwionośnych, syntezy włókien łącznotkankowych kolagenowych i elastynowych czy glikozaminoglikanów. Dodatkowo dzięki koktajlom, które wstrzykujemy wewnątrz skóry wspieramy jej procesy naprawcze dostarczając witaminy i substancje aktywne ukierunkowane na konkretne działanie, które chcemy osiągnąć razem z pacjentem. [6] W zależności od wybranego produktu możemy osiągnąć efekt:

  • Healthy aging
  • Nawilżenie skóry przesuszonej
  • Regeneracja skóry po ciężko przebytym trądziku z bliznami ubytkowymi. 
  • Zwiększenie grubości naskórka u skóry wrażliwej i zmniejszenia jej podatności na występowanie i utrzymywanie się stanu zapalnego. 
Suplementacja i Beauty Plan

W celu udoskonalenia zabiegów w gabinecie kosmetologicznym do terapii warto dołączyć suplementację witamin, minerałów czy antyoksydantów. Zalecenia związane z suplementacją powinny być oparte na analizie badań krwi, niedoborów oraz objawów, z którymi zgłasza się do nas pacjent.

Kończąc chciałabym zwrócić uwagę na fakt, że żaden zabieg kosmetologiczny nie będzie przynosił trwałych i efektywnych rezultatów, jeśli nie poznamy przyczyny problemu z którym przychodzi do nas pacjent. Ta zamyka się w dokładnym wywiadzie z pacjentem. Hormony płciowe to tylko pewna część funkcjonowania naszego organizmu, która choć bardzo ważna, nie jest jedyną na którą powinniśmy zwrócić uwagę. Zanim przystąpimy do działania oraz określenia nie tylko formy i specyfiki zabiegu, musimy dokładnie poznać pacjenta i jego problemy, nie tylko te natury kosmetycznej. Budujmy z nim nić zaufania bazując na swoim autorytecie i ludzkim podejściu i konstruujmy dokładny Beauty Plan. Wówczas będziemy w stanie określić czy możemy sprostać oczekiwaniom z jakimi przyszedł do nas pacjent oraz jaka praca się z nimi wiąże.

Bibliografia:

  1. Bańkowski Edward, Biochemia. Podręcznik dla studentów uczelni medycznych, wyd. II, Wrocław, Elsevier Urban & Partner, 2009.
  2. Dembińska-Kieć Aldona, Naskalski Jerzy, Solnica Bogdan, Diagnostyka laboratoryjna z elementami biochemii klinicznej, wyd. IV, Wrocław 2017.
  3. Konturek Stanisław, Fizjologia człowieka. Układ trawienny i wydzielanie wewnętrzne, tom V, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2000.
  4. Noszczyk Maria, Kosmetologia pielęgnacyjna i lekarska, wydawnictwo lekarskie PZWL, wyd. I, Warszawa 2016.
  5. Wątorowska Beata, Peelingi w regeneracji skóry, LNE, nr. 126 wrzesień-październik 5/2019, 2. 59.
  6. Janiczek Małgorzata, Mezoterapia igłowa – naturalna biorestrukturyzacja skóry, LNE, nr. 127, listopad-grudzień 6/2019, s. 92-93.
 

1 Komentarz

  • sylwia

    Bardzo ciekawy i pomocny artykuły. Muszę się wybrać na badanie poziomu hormonów płciowych, estrogenu i progesteronu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *